Czym zajmuje się psycholog sądowy?
Psychologia sądowa jest związana z funkcjonowaniem aparatu wymiaru sprawiedliwości i pełni funkcję wspomagająco – ekspertalną. Zadaniem psychologa sądowego jest przede wszystkim praca z przestępcami, ale także wydawanie opinii sądowej, orzeczeń w sprawach cywilnych i prawnych czy tworzenie programów profilaktycznych.
Czy praca z przestępcami nie odbija się na psychice psychologa?
„Najważniejsze jest znalezienie własnej odskoczni, czegoś zupełnie nie związanego z pracą” – odpowiada Aleksandra Czapek – psycholog i kurator sądowy – „dla mnie taką odskocznią jest szycie i malarstwo”. Pomocna jest także rozmowa z osobami, które mają doświadczenie w pracy z osobami przemocowymi – psychologiem sądowym, kuratorem, biegłym. Kluczową rolę pełni także ustalenie granic – sprecyzowanie, gdzie kończy się pomoc. Nie każdemu da się pomóc, nie każdy jest chętny tę pomoc przyjąć. Pracując ze sprawcami przemocy, trzeba wziąć pod uwagę fakt, iż są oni mistrzami manipulacji i potrafią wykorzystywać. „Trzeba się mieć na baczności, wyrobić mocny kręgosłup,
gdziekolwiek się pracuje” – dodaje psycholog.
Jak wygląda praca terapeutyczna ze sprawcą przemocy?
„Z każdym człowiekiem pracuje się inaczej” – odpowiada Aleksandra Czapek. Istnieje jednak kilka symptomów wspólnych dla tej grupy ludzi, takich jak: przekraczanie norm społecznych czy krzywdzenie innych. W pracy z przestępcami – z których znaczna część charakteryzuje się niepełnosprawnością intelektualną – najlepiej sprawdzają się techniki behawioralne. Wiele z tych osób znajduje się na oddziale zamkniętym, bez widocznej perspektywy wyjścia na wolność. Praca psychologa sądowego opiera się na pracy z osobami cierpiącymi na zaburzenia psychopatyczne oraz
socjopatyczne. Takim osobom podoba się to, że sprawiają wrażenie niebezpiecznych i groźnych. To są osoby, które to bardzo dobrze wykorzystują. Często są one całkowicie odporne na psychoterapię i inne formy terapeutyczne oraz farmakologię. Sprawcy przemocy rzadko kiedy są chętni do współpracy – kończy się ona tam, gdzie kończą się subiektywnie postrzegane korzyści dla danej osoby. Asertywność staje się w takiej sytuacji kluczową umiejętnością. „Najważniejsze jest stawianie konsekwencji i wyznaczenie granic” – konkluduje psycholog.
Czy pomoc ofiarom przemocy nie jest ważniejsza od pomocy jej sprawcom?
„Zdecydowanie tak” – odpowiada pani Aleksandra – „jednak zauważyłam, że jest tak, iż to właśnie ofiary stają się przestępcami”. Gdy osoba dorasta w przemocowym domu, mimowolnie uczy się pewnych wzorców poprzez modelowanie tych zachowań. Ważną rolę odgrywa także genetyka. Trzeba pamiętać, że manipulacja jest dosyć efektywna – można dojść w życiu praktycznie tam, gdzie się chce. Wszystkie te elementy kumulują się w ofierze. „Wszyscy sprawcy przemocy, z którymi pracuję, byli kiedyś jej ofiarami; mieli niesamowicie ciężkie życie” – opowiada psycholog. Ciężkie życie nie jest jednak wyznacznikiem tego, co robi się w przyszłości – nie każda ofiara staje się
sprawcą. Praca z przestępcami to ochrona całego społeczeństwa przed potencjalnym niebezpieczeństwem z ich strony.
Na postawie wywiadu z Aleksandrą Czapek, rozmawiała Monika Paderewska.